Czy warto kupować opony używane?
Większość kierowców zdaje sobie sprawę z tego, że opony są częścią pojazdu, która w największym stopniu decyduje o bezpieczeństwie i komforcie jazdy. Od jakości, stanu i doboru opon zależy przyczepność pojazdu w czasie poruszania się na wprost i pokonywania łuków. Wreszcie to opony amortyzują w całkiem dużym zakresie nierówności nawierzchni, a także zapewniają odprowadzanie wody i śniegu w czasie gorszych warunków atmosferycznych.
Zużyte gumy to najprostszy sposób na kłopoty na drodze i różne niebezpieczne sytuacje, jednak wymiana opon wiąże się ze sporym wydatkiem, zwłaszcza jeśli mają one nieco większy rozmiar. Popularną metodą ograniczania kosztów zakupu jest więc wybór opon używanych. Czy jednak taka inwestycja będzie opłacalna, a auto będzie w pełni bezpieczne? Przyjrzyjmy się bliżej kwestii zakupu opon używanych.
Kiedy trzeba się zdecydować na wymianę opon?
Każdy kierowca powinien zdawać sobie sprawę, że opony wraz z upływem czasu ulegają coraz większemu zużyciu. Stopniowo ściera się zarówno bieżnik, jak i boki opony. Materiał, który jest narażony nie tylko na wysoką temperaturę podczas jazdy, ale także na działanie promieni słonecznych w czasie postoju, zmienia z czasem swoje właściwości i traci elastyczność. Błędy eksploatacyjne, np. jazda ze zbyt małą albo za dużą ilością powietrza prowadzą do pękania gumy. Osłabienie kordu może prowadzić do jego rozerwania i pojawiania się na oponach pęcherzy.
Im więcej kilometrów przejedzie auto, tym szybciej opony będą nadawały się do wymiany. Na każdej oponie umieszczony jest specjalny znacznik jej zużycia tzw. TWI. Jest to zwykle specjalny klocek umieszczony w bieżniku, który pokazuje, w jakim momencie jego głębokość osiągnie minimalną dopuszczalną wartość, czyli 1,6 mm. Trzeba być jednak świadomym tego, że jazda na oponie o tak zużytym bieżniku jest bardzo niebezpieczna. W większości przypadków tak zużyte klocki bieżnika nie pozwolą na zatrzymanie auta nawet na suchej nawierzchni, a jazda z ogumieniem w takim stanie podczas deszczu oznacza, że pojazd może wpaść w poślizg niemal przy każdej okazji. Opony z bieżnikiem, którego głębokość zbliża się do wskaźnika TWI, praktycznie uniemożliwiają przejazd po zaśnieżonej drodze.
Istotne jest to, że opony zużywają się nawet wówczas, gdy nie są eksploatowane. Wynika to z faktu, że wraz z upływem czasu wykorzystana do produkcji opon mieszanka traci swoje cechy użytkowe. Choć na oponie może być nie widać żadnych oznak zewnętrznych – pęknięć czy ubytków bieżnika, to struktura materiału staje się mniej elastyczna i bardziej podatna na ścieranie. Oznacza to, że auto ze starymi oponami nie będzie w stanie zatrzymać się równie skutecznie, jak z nowymi. W czasie jazdy bieżnik będzie się również zużywał prędzej a cała opona szybciej ulegnie przegrzaniu. Skrajną, choć całkiem prawdopodobną sytuacją będzie pęknięcie starej opony podczas jazdy. Wiadomo, że gdy takie zdarzenie ma miejsce przy większej prędkości, na łuku drogi czy śliskiej nawierzchni konsekwencje mogą być poważne.
Wymiana opon nie zawsze ma związek z ich wiekiem czy pogarszającym się stanem technicznym. W wielu przypadkach może zdarzyć się tak, że uszkodzeniu – np. w skutek najechania na przysłowiowy gwóźdź, ulegnie tylko jedna opona. Choć druga może być jeszcze w zadowalającym stanie trzeba pamiętać, że na jednej osi powinny się znajdować takie same opony, nie tylko, jeśli chodzi o parametry, ale także stan zużycia. Jeżeli więc „dobra” opona ma wyraźnie zużyty bieżnik, niezbędne będzie zastąpienie obu. Podobny problem możemy mieć wówczas, gdy wprawdzie nieuszkodzona opona jest we wzorowym stanie technicznym, ale używany przez nas model nie jest już sprzedawany.
Na co trzeba uważać przy kupnie opon używanych?
W teorii nic nie stoi na przeszkodzie, by wymieniając w aucie opony zdecydować się na zakup gum używanych, zwłaszcza jeśli będą one w dobrym stanie technicznym. Trzeba jednak pamiętać o tym, że powinniśmy je bardzo dokładnie sprawdzić. Kluczową sprawą będzie stan bieżnika oraz wygląd czoła opony, jej boków oraz rantu. Nie mogą się na nich znajdować żadne uszkodzenia, pęknięcia, wybrzuszenia czy inne nieregularności.
Decydując się na opony używane, warto zwrócić uwagę na to, że wszystkie gumy zachowują swoje właściwości przez określony czas, zwykle jest to od 6 do 7 lat. Jeśli data produkcji opon zbliża się do tej granicy z zakupu lepiej zrezygnować. Warto przypomnieć, że to, kiedy konkretna opona została wyprodukowana, można sprawdzić, odczytując umieszczony na niej kod. Ma on postać czterech cyfr, z których dwie pierwsze oznaczają tydzień, w którym ją wyprodukowano, a dwie ostatnie są rokiem produkcji.
Przy zakupie opon używanych bardzo trudno zweryfikować ich pochodzenie. Kupujący nigdy nie będzie miał pewności, że gumy były eksploatowane na jednym pojeździe. Nie wiadomo także czy nie pochodzą z aut, które uczestniczyły w poważnych wypadkach. Choć pozornie brak uszkodzeń powinien oznaczać, że opona jest zdatna do użytku, trzeba mieć na uwadze, że powstające przy niektórych zderzeniach przeciążenia oddziałują także na opony i mogą znacznie osłabić kord czy samą gumę. Opona z samochodu powypadkowego może więc sprawić poważne kłopoty. Zwykle nie wiadomo też nic o tym, w jaki sposób opony były przechowywane.
Decydując się na zakup opon używanych, koniecznie trzeba sprawdzić, czy mają one takie same oznaczenia i symbole. Zgadzać musi się nie tylko rozmiar i producent, ale także data produkcji, indeks prędkości czy nośności przy gumach do aut dostawczych.
Zakup używanych opon może być opłacalny, jeśli chodzi o poziom ponoszonych kosztów. Kupujący nie zyskuje jednak gwarancji bezpieczeństwa dla siebie i przewożonych pasażerów. Problematyczne są zwłaszcza opony o niewiadomym pochodzeniu. Siłą rzeczy opony, które mają za sobą już pewien okres użytkowania, będą mogły być eksploatowane krócej, trzeba się także liczyć z tym, że w razie uszkodzenia nie będą się już nadawały do naprawy.
Kupno opon używanych może więc sprawdzić się w niektórych przypadkach. Zwykle jednak o wiele lepszym wyjściem będzie zdecydowanie się na zakup nowych opon, zwłaszcza jeśli posiadanym autem planujemy jeździć jeszcze przez kilka lat. W takiej sytuacji kupione opony używane i tak musielibyśmy wymienić, raz lub nawet dwa, co czyni całą operację niezbyt opłacalną.